Podróż rowerowa przez Amerykę Łacińską zmienia się w 10-letnią wędrówką po krajach, regionach i problemach społecznych kontynentu. Klucząc z Meksyku na południe — czasem na wschód, na zachód lub z powrotem na północ — stary rower o stalowej ramie przebywa 50.000 kilometrów. Najistotniejszy nie jest tu jednak dystans, a raczej zbliżenie. Z czasem zdaje się spełniać tak bardzo ludzka potrzeba przynależności: być „jednym z”, czyli nie tylko obserwować, poznawać i analizować nieznany ląd, ale i brać aktywny udział w jego życiu. W jaki sposób? Można nagrać film o Paragwaju kierowany do Paragwajczyków, szukać zagubionej tożsamości razem z Argentyńczykami, nucić tonady i tęsknić za Wenezuelą, jak miliony emigrantów z Caracas. Można w końcu – a nawet trzeba – dopominać się o sprawiedliwość dla mieszkańców Patagonii pozbawionych ziemi. Na koniec pozostaje pytanie, czy to rzeczywiście koniec. I czy z takiej podróży da się naprawdę wrócić.
Podróż Totalna: Ameryka Łacińska na rowerze 2013-2023
- 17:00
- 05.10.2024